Ta kwestia zapewne zastanawia wielu z nas. Każdy kto choć trochę interesuje się rynkiem nowych technologii wie, że produkty marki Apple stanowią jeden z najczęstszych konsumenckich wyborów. Co za tym idzie? Oczywiście zyski. Wszyscy wiemy, że muszą być duże. Tu nie ma najmniejszych wątpliwości. Czy jednak zdajemy sobie sprawę o jakich kwotach mówimy? Raczej nie…
Nie ukrywam, że doznałem prawdziwego szoku, gdy dowiedziałem się, że marka Apple ma duże szanse na zdobycie miana pierwszej publicznej firmy, która jest warta bilion dolarów. Bilion! W listopadzie tego roku, moja zbita szybka iPhone 7 skierowała mnie wprost do serwisu urządzeń mobilnych w Poznaniu - tam mimochodem usłyszałem, że wartość wszystkich akcji Apple, które znajdują się w publicznym obiegu przekroczyła właśnie 700 milionów dolarów. Wow! Zacząłem drążyć temat. Okazało się, że to prawda. Wartość Apple prawie dwukrotnie przewyższa wartość Microsoft - markę obecną niemalże w każdym mieszkaniu wyposażonym w komputer. Firmy takie jak Google, Amazon i Facebook - które przecież uznawane są za rynkowych gigantów - razem nie osiągają takich rocznych przychodów jak sam Apple. Dla mnie taka informacja jest po prostu szokująca - nie przypuszczałem, że firma Tima Cooka jest aż tyle warta. Jeśli wartość marki Apple będzie rosła w takim tempie w jakim to robi od kwietnia tego roku, jest ogromna szansa, że kwota jednego biliona dolarów zostanie przekroczona w pierwszym kwartale nowego roku (2015). Wyobrażacie to sobie? Dla mnie to nadal jest temat nie do ogarnięcia. Pierwsza taka marka na ziemi! Szok. Oczywiście, szczerze przyznam, że jako prawdziwy jej miłośnik trzymam kciuki i mam nadzieję, że Timowi Cookowi i całemu zespołowi się uda.
